To serial biograficzny.

wszystko wygląda na to, że srogo pokoloryzowany, więc ostrożnie z tym

i jeszcze jakie to wszystko proste, gwałci go facet, no to zaczynają go kręcić faceci, Gadd powinien dostać jakiego Nobla z psychologii, psychiatrzy i psychologowie głowią się od lat nad przyczynami homoseksualzimu, a tu taki Reniferek i wszystko jasne, no i ta żenująca scena, "mamo , tato, zgwałcił mnie mężczyzna, zostałem biseksem, ale poznałem takiego wspaniałego i miłego transa", mama: "nie masz się czym martwić", ojciec (tajemniczo): "synu, wiem coś o tym, wychowany zostałem w Kosciele katolickim", umarłem ze śmiechu