PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=490164}
6,4 3 731
ocen
6,4 10 1 3731
Darwin. Miłość i ewolucja
powrót do forum filmu Darwin. Miłość i ewolucja

Postawa żony Darwina

ocenił(a) film na 7

Nie wkurzała was postawa Emmy w tym filmie? Symbolizowała postawę religijną a Karol postawę naukową w tej walce ideologii. ZERO ciekawości świata i próby zrozumienia jego mechanizmów, ale taką cechę maja wszystkie kobiety hehehe. Nawiasem, darwin w tym filmie też kierował się wiarą np wybierając wodną metodę leczenia, chociaz nie potrafił wyjaśnnic czy i jak to miałby działać.

ocenił(a) film na 8
Dapeter

Nie, nie wszystkie kobiety, ale wszyscy religiodebile. Religia nie ma ciekawości świata, wszystko tłumaczy Bogiem. Nauka szuka prawdy, zrozumienia, poznania. Nauka jest wartością samą w sobie. Podobna sceneria towarzyszyła filmowi "Kontakt", który powstał na podstawie twórczości genialnego astrofizyka Carla Sagana - tam też mamy sceptyczkę zakochaną w wierzącym facecie.

Darwin był bardzo głęboko wierzący. Ojciec chciał wysłać go na medycynę, lecz Darwin pragnął studiować teologię, zostać pastorem i żyć służąc Bogu. Sam Darwin nie był nazbyt ciekawy świata, jedyne co go urzekało w przyrodzie, to jego wielka pasja - zbieranie chrząszczy. Podróż statkiem HMS Beagle też nie była jego pomysłem, to ojciec go posłał na tę wyprawę, ponieważ chciał by syn nabrał ciekawości świata i zobaczył różne jego oblicza. Jak dobrze wiemy ta podróż zmieniła życie Darwina nie do poznania. Pięć lat podróży zmieniło jego nastawienie do świata przyrody, który zaczął z niezwykłą pasją badać i analizować, stając się najważniejszym biologiem w historii ludzkości. Ostatecznie również porzucił religię. W filmie pokazane jest że Darwin żył we względnej zgodzie z żoną. Prawda jest jednak taka, że jego poglądy na kwestię religii i burzę jaką wywołał poprzez opublikowanie wpierw "O pochodzeniu gatunków drogą doboru naturalnego", a następnie "O pochodzeniu człowieka" sprawiły, że niezwykle często kłócił się z żoną, umarłszy niepogodzonym z nią.
W filmie też jest świetnie pokazana sprawa miłości do córki. Darwin, jak zresztą niemal każdy tamtego okresu, miał wielodzietną rodzinę, nie mniej jednak spora ilość potomstwa umierała z powodu chorób. Jeśli dobrze pamiętam, to Darwinowi zmarła trójka dzieci, lecz płakał i rozpaczał na taką skalę tylko po swojej ukochanej córce, która miała umysł badacza. Reszta dzieci najchętniej by nic nie robiła i tylko się bawiła, ona natomiast, jak czytamy z jego prywatnych dzienników i korespondencji, co rusz odkrywała świat i była zachłanna wiedzy. Swoją drogą - pragnąłbym by moje przyszłe dzieci też takie były : )

A kwestia leczenia wodą - jest to udowodniony i faktycznie działający sposób leczenia. Trzeba pamiętać że Darwin nie był lekarzem, więc miał prawo nie wiedzieć, ostatecznie była to raptem druga połowa XIX wieku ; )

ocenił(a) film na 7
Oriflamme

Dobrze napisane :)

ocenił(a) film na 10
Oriflamme

'Religia nie ma ciekawości świata, wszystko tłumaczy Bogiem...' Hmm...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Emanuel_Swedenborg
A ten pan?

ocenił(a) film na 8
TangoAndWaltz

Faktycznie, jeden gość zmienia postać rzeczy. Wszak czym są miliardy ciemnych mas, w obliczu jednego człowieka...

ocenił(a) film na 10
Oriflamme

Nie mówię, że każdy wierzący jest idealny. Mnie też wnerwiają tzw. mohery. Mówię, że ciekawość świata niekoniecznie łączy się zawsze z materialistycznym spojrzeniem.

ocenił(a) film na 8
TangoAndWaltz

Ale my nie mówimy o wyłącznie o moherach, mówimy o znamienitej większości wierzących. Szczególnie wśród protestantów są rozpowszechnione poglądy kreacjonistyczne, które odrzucają cały dorobek naukowy. To jest działanie już nie tylko a-naukowe, ale otwarcie wypowiadające nauce wojnę.
Rzymski katolicyzm też nie jest lepszy, ze swoimi leczącymi mistycznymi wierszykami, leczącymi źródełkami i hipotezą Boga-zapchajdziury.

Nawet wybitni naukowcy, którzy odkrywali różnorakie prawidła rządzące tym światem, nie odkrywali ich dzięki religii, ale właśnie z jej pominięciem i odsuwaniem na plan dalszy jej twierdzeń. Innymi słowy mówiąc - aby pogodzić swoją naukową pracę z religijnymi mitami, musieli rozszerzać znacząco ilość "metafor".

ocenił(a) film na 10
Oriflamme

W nauce wbrew pozorom też mamy przybliżenia i metafory - staroegipski system zapisu cyfr jest nieczytelny dla kogoś, kto nie poświęci mu trochę czasu i nie przestawi się na stare myślenie. Podobnie zapis cyfr u Majów i abakus. To, że umiem liczyć na abakusie, wynika ze świadomego przyjęcia pewnej umownej konwencji zapisu liczb, odmiennej od naszej. Z fizycznego punktu widzenia koralików na abakusie jest zawsze mniej, niż liczonych przedmiotów.

ocenił(a) film na 8
TangoAndWaltz

... odnośnie rzeczy istniejących. W dyskusji o religię, wszystko rozbija się o jeden, prosty fakt - ani jedna rzecz dotycząca religii nigdy nie została udowodniona. I sam ten fakt pozwala odrzucić cały tej religijny stek bzdur. Przynajmniej do momentu, gdy wezmą odpowiedzialność za swoje poglądy i je udowodnią.

ocenił(a) film na 9
Oriflamme

Cześć! Co byś polecił do poczytania lub obejrzenia o Darwinie (jakieś filmy, biografie etc)?

ocenił(a) film na 10
Dapeter

Bierzmy pod uwagę, że kobiety wychowywano wtedy nieco inaczej, niż obecnie. Nie przenośmy standardów pani Magdaleny Środy na epokę Darwina.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones