PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10008381}
7,0 18 422
oceny
7,0 10 1 18422
7,5 38
ocen krytyków
Challengers
powrót do forum filmu Challengers

Dla mnie bomba. Guadagnino nie zawiódł. Uwielbiam tego typu kino. Końcówka szczególnie dobra, bo nasuwa się pytanie, kto z tej trójki okazuje się być prawdziwym zwycięzcą- Art, bo przejrzał na oczy i po latach pogodził się z kumplem, Patrick, bo miał Tashi na zawołanie i spędził z nią noc, czy sama Tashi, bo zbajerowała dwóch typów, by obejrzeć świetny mecz.

ocenił(a) film na 7
Karo_oraK

Myślę, że nikt nie jest. Art został zdradzony, upokorzony i jego małżeństwo się rozpadnie, Patrick zostanie nieznanym graczem i będzie dalej wiecznym dzieckiem, które chce dorobić na kieszonkowe i Tashi, która będzie wiecznie nieszczęśliwa, bo sama nic nie osiągnęła i jej marzenia legły.

suineg

Można na to patrzeć i z takiej strony. Jak dla mnie dwójka kumpli pogodziła się ze sobą po latach. Ich przyjacielski uścisk wyglądał, jakby oboje przestali się przejmować kobietą, o którą rywalizowali latami. Natomiast Tashi wydawała się być usatysfakcjonowana przebiegiem meczu. Jednym i drugim kierowała jak chciała.

ocenił(a) film na 7
Karo_oraK

Myślę że zakończenie jest niedopowiedziane z premedytacją, abyśmy sami je wymyślili. Ogólnie film dobry, trzeba obejrzeć i pamiętać żeby nie oglądać po raz drugi.

darek210

Moja hipoteza jest taka że Tashi tak naprawdę jest alegoria tenisa. Dwóch koleszków zakochała sie w grze - jednemu to poszło lepiej i święci sukcesy drugi nie ma hajsu ale dalej kocha ta grę i nie moze bez niej życ. Temu co poszło lepiej ma Tashi (tenis) przy sobie ale czuje że przegrywa wiec gra jest na niego. Każdy z nich ma Tashi ale na innym poziomie, zwróćcie uwage ze jest jedna scena jak Tashi pojawia sie w korytarzu hotelowym jakby znikąd jak duch - jest to nakierowanie widza że ona nie istnieje a jest zabiegiem artystycznym - jedyne czego wymaga od chłopaków to "porządna gra" tego chce tenis i tego chce Tashi.

ocenił(a) film na 7
pawelyattak

Sądzę że wyciągasz zbyt daleko idące wnioski. To wciąż Hollywood.

Karo_oraK

Wg mnie szukanie odpowiedzi na to pytanie psuje odbiór filmu, albo przynajmniej ja jej nie potrzebuję, to jest kino konceptualne, nie ważny jest wynik tylko sama gra, nie bez powodu film ma strukturę meczu tenisowego, albo można założyć, ze wszyscy wygrali i przegrali jednocześnie i nic nie jest czarne albo białe, nie ma jednego zwycięzcy lub przegranego.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones